PDC to od wielu lat zdecydowanie najlepsza darterska federacja na świecie, która pomogła dartowi wejść na jeszcze wyższy poziom profesjonalizmu. Nie oznacza to jednak, że nie jest pozbawiona wad i obszarów, które można by było ulepszyć…
Zastanawialiście się kiedykolwiek nad tym, co można by było zmienić w dość sprawnie działającym mechanizmie PDC? Na pewno każdy z Was wpadł kiedyś na jakiś pomysł, który mógłby usprawnić, ożywić, czy poprawić niektóre sfery działania darterskiej sceny profesjonalnej. Ja również takie mam, a co więcej mam możliwość podzielenia się z nimi ze światem. Stąd powstał plan o powstaniu nowej miniserii, w której zaprezentuję Wam parę takich pomysłów. Zaczniemy od zwiększenia różnorodności formatów!
Uatrakcyjnić produkt
Przyszło nam żyć w czasach, w których wszystko musi być szybkie, efektowne i wciągające od pierwszej do ostatniej minuty. W przeciwnym razie bardzo szybko i łatwo może stracić swoich odbiorców. Tak jest chociażby z wiadomościami, które przeglądamy w Internecie – nikt nie czyta długich i starannie przygotowanych artykułów. Wolimy newsy, które są krótkie, przeczytać je możemy w biegu i co najważniejsze dotyczą bieżących wydarzeń (bardzo bieżących, najlepiej tych sprzed kilkunastu sekund). Z tego powodu sukcesy święci Twitter, a w kategoriach rozrywkowych równych sobie nia ma obecnie TikTok.
Jaki to ma związek z dartem? Taki, że sport również nie jest w stanie od tych trendów uciec. Wiele dyscyplin od lat poszukuje sposobów na skrócenie swoich rozgrywek – zarówno ze względu na widza, jak i reklamowe wymogi współczesnej telewizji. Tenisistom dano 25 sekund na wykonanie serwisu a w spotkaniach Wielkiego Szlema zrezygnowano z morderczej gry na przewagi w decydującym secie. Mecze siatkarskie ukrócono o przerwy techniczne, a w niektórych rozgrywkach piłkarskich zrezygnowano z dogrywki. Na przestrzeni kolejnych lat nastąpią zapewne kolejne zmiany i nawet najbardziej konserwatywne dyscypliny – patrzę na ciebie piłko nożna - będą musiały się zmienić, aby dopasować się do potrzeb młodszych odbiorców.
Zmiany nie dotyczą jedynie długości trwania spotkań. Większość dyscyplin próbuje do maksimum urozmaicić swoje rozgrywki i wprowadzać nowości, które mają widza zaciekawić. Najczęściej dzieje się tak w rozgrywkach o mniejszym znaczeniu albo w takich, które z założenia są formą zabawy i nie rozdaje się w nich mistrzostw. Gerard Pique zadebiutował niedawno ze swoją nową odsłoną piłki nożnej – Kings League, która mało ma wspólnego z profesjonalnym futbolem. Skrócone mecze, zmniejszona liczba zawodników, a nawet specjalne supermoce, które drużyny mogą używać raz w trakcie meczu i mogą zapewnić im na przykład podwójnie punktowane bramki czy wykluczenie jednego z zawodników drużyny przeciwnej – to wszystko co oferują rozgrywki, które streamowane są na największych internetowych platformach. Zasady ustalane były poprzez głosowanie w social mediach, a to, w połączeniu z zaangażowaniem wielkich legend piłkarskich, jak Ronaldinho czy Sergio Aguero, dało bardzo dobre wyniki oglądalności – w pierwszym sezonie ligi mecze oglądało średnio blisko 450 tysięcy kibiców.
W Kings League możecie spotkać nawe tajemniczych gości w masce, źródło: https://lifeafterfootball.eu/football/gerard-pique-lanceert-spectaculaire-kings-league/
Żeby nie było, do różnych zabiegów dochodzi także w bardziej poważnych rozgrywkach. Tenis romansował z formatem grania setów do 4 wygranych gemów, a NBA cały czas kombinuje nad uatrakcyjnieniem All-Star Game. A jak by to mogło wyglądać w darcie?
Rozruszać Premier League
Dart wbrew pozorom oferuje naprawdę sporo możliwych odmian gry, czy możliwości wprowadzenia pewnych urozmaiceń. Daleko nie trzeba szukać – w końcu podczas Grand Prix obserwujemy format double in, który wymusza na zawodnikach rozpoczynanie każdego lega od podwójnej. Skoro można było się pokusić o taką ekstrawagancję w jednym z najważniejszych turniejów rankingowych, to dlaczego nie wprowadzić nieco ożywienia w rozgrywkach, które o pieniądzach rankingowych nie decydują?
Idealnym poletkiem do wszelakich eksperymentów jest Premier League! Rozgrywki te i tak często nazywa się najbardziej elitarną i najlepiej płatną pokazówką na świecie. Obecny format może momentami zanudzić nawet największych fanów sportu. Jestem przekonany o tym, że większość kibiców darta na świecie odpuszczało niektóre wieczory i spoglądało jedynie na końcowe wyniki – cotygodniowe starcia tych samych nazwisk mogą stać się po pewnym czasie po prostu nużące. A co gdyby tak każdy tydzień był rozgrywany wedle innych reguł? Pozwolić najlepszym zawodnikom świata na sprawdzenie się w różnych typach gier. Pomysłów na takie formaty można wymyślić wiele – double-in, shanghai, cricket, umożliwienie kończenie legów potrójną, wprowadzenie na jeden tydzień tarcz quadro, w których obecne jest pole punktowane razy cztery, czy tarcz Champions Choice, które mają pomniejszone pola podwójne i potrójne. Moglibyśmy w ten sposób pewnie wymienić jeszcze kilka innych pomysłów. W Premier League i tak nikt nie walczy o pieniądze rankingowe, nie są tam rozdawane miejsca w Mistrzostwach Świata, czy innych ważnych turniejach, a więc można sobie pozwolić na nieco zabawy formatem. Jestem przekonany, że byłoby to tylko dodatkowym bodźcem do włączenia turnieju numer 13, żeby zobaczyć jak Michael van Gerwen i Gerwyn Price rozgrywają w finale mecz w zupełnie nowej odsłonie.
Tarcza quadro posiada dodatkowe pole punktowane x4!
źródło: https://www.dartsnutz.net/forum/thread-17283.html
コメント