top of page
  • DartsPL

Co słychać w rankingu PDC?

Z przyczyn wiadomych, przez minimum miesiąc nie będziemy mieli okazji do emocjonowania się kolejnymi turniejami PDC. Licząc na to, że sytuacja zmieni się jak najszybciej, zerknijmy na to jak na ten moment wygląda oficjalny ranking. Na wstępie warto przypomnieć sobie jak ten ranking w ogóle działa. Oficjalny ranking PDC bierze pod uwagę zarobki zawodników na przestrzeni ostatnich 2 lat. W każdy poniedziałek zarobki z danego tygodnia zastępuje te z przed równo 24 miesięcy i tak co tydzień ranking ten aktualizuje się. Jeżeli zawodnik osiągnął wynik lepszy niż przed 2 latami pieniądze w rankingu zyskuje, jeżeli nie udało mu się powtórzyć sukcesów to je traci. Mocne podium Czołowa trójka notowania najlepszych darterów na świecie wyraźnie odskoczyła reszcie rywali i na ten moment wydaje się być niezagrożona. Liderem niezmiennie pozostaje Michael van Gerwen i wydaje się, że ciężko będzie komukolwiek strącić go ze szczytu. Holender jako jedyny może pochwalić się ponad milionem funtów wpisanych w rankingowych zarobkach. Jego przewaga nad resztą stawki jest ogromna. Przeszło 700 tysięcy funtów traci do niego wicelider – Peter Wright. Snakebiteumocnił swoją pozycję w ścisłej czołówce dzięki wygranej w ostatnich Mistrzostwach Świata. Podium uzupełnia jeden z najlepiej i najrówniej spisujących się darterów tego sezonu – Gerwyn Price. Walijczyk w tym sezonie odnosi kolejne sukcesy i nikt nie ma już wątpliwości, że trzeba go zaliczać do trójki najlepszych na świecie. Sam Iceman na pewno nie żałuje decyzji o porzuceniu rugby na rzecz profesjonalnego grania w darta. Miejsce tuż za podium utrzymuje Rob Cross. Swoją wysoką pozycję Voltage zawdzięcza głównie wygranej w Mistrzostwach Świata przed 2 laty. W obecnym sezonie Anglik nie znajduję się jednak w najlepszej dyspozycji i z czasem ciężko będzie mu utrzymywać tak wysoką lokatę w rankingu. Tuż za plecami Crossa czai się Michael Smith, który swoją grą w tym sezonie niejednokrotnie udowodnił, że może powalczyć z każdym. Niezwykle udany turniej Masters, gdzie uległ dopiero w finale w meczu z Peterem Wrightem. Jeśli Bully Boy ustabilizuje formę stanie się w przyszłości mocnym kandydatem do wskoczenia na podium. Kryzys formy przeżywa Garry Anderson. Niegdyś jeden z dominatorów darta, obecnie nie potrafi dorównać swoim sukcesom sprzed 2 lat i spadł w rankingu PDC już na 9 miejsce. Swoje miejsce w światowej czołówce udowodnił reprezentant młodego pokolenia – Nathan Aspinall. Dzięki dobrym występom w tym sezonie The Asp awansował już na 7 lokatę rankingu i nie zamierza zwalniać tempa. Czołową 10 zamyka Ian White, który dzięki ostatniemu triumfowi w turnieju Payers Championships zepchnął z TOP10 Dave’a Chisnalla. Polak coraz bliżej najlepszych Krzysztof Ratajski notuje w tym sezonie solidne wyniki. Raz udało mu się wygrać turniej Players Championships. Na ten moment Polak zajmuję 18 miejsce w rankingu PDC, ale jego strata do czołowej 15 jest naprawdę niewielka. Jeżeli uda mu się utrzymać dobrą formę w dalszej części sezonu może powalczyć o znaczny awans jeszcze w tym roku kalendarzowym. Tuż za Ratajski na 19 miejscu plasuje się Glen Durrant. Dla Duzzy to też dobry sezon. Na stałe zagościł w Premier League i zaliczył ćwierćfinał mistrzostw świata. Podobnie jak Krzysiek, Durrant także może jeszcze mocno namieszać w drugiej dziesiąte rankingu. Do ścisłej czołówki nie potrafi przebić się Luke Humphries. Cool Hand Luke pokazywał już w tym sezonie, że stać go na wiele. Świetny występ w Premier League, gdzie jako pierwszy w historii challanger wygrał mecz. Obok występów świetnych wciąż przytrafiają mu się jednak spore rozczarowania. To wszystko sprawia, że Humphries wciąż zajmuje dość odleglą 34 lokatę. Na ten moment zawodnicy nie mogą poprawić swojego rankingowego dorobku i nie zmieni się to, dopóki sytuacja z koronawirusem nie zostanie opanowana. Mamy nadzieję, że jak najszybciej ponownie zobaczymy wszystkich najlepszych zawodników świata razem podczas turniejów. Autor - Arkadiusz Salomon Zdjęcie - sport.tvp.pl


Post: Blog2_Post
bottom of page