top of page
  • DartsPL

Nagrody DartsPL: Najlepszy młody zawodnik 2022

Jak co roku, podsumowujemy sezon i rozdajemy zawodnikom PDC wirtualne statuetki w kilku kategoriach. Na pierwszy ogień wybierzemy najlepszego młodego zawodnika 2022 roku!

Młodość ma swoje prawa i ograniczenia! My dzisiaj nagrodzimy tych, którzy w ubiegłym roku przede wszystkim ze swoich praw korzystali, a ograniczenia przezwyciężali. Jak co roku, zaczynamy nasze podsumowanie sezonu od wyboru najlepszego młodego zawodnika poprzedniego roku kalendarzowego. Podobnie, jak ostatnio naszą granicą wieku dla zawodnika „młodego” jest 25 lat. Jeśli darter miał tyle lub mniej lat na starcie 2022 roku, to miał prawo znaleźć się w poniższym zestawieniu.

5. Nathan Rafferty

źródło - https://dartsnews.com/pdc/rafferty-snatches-last-16-spot-with-brilliant-win-over-ratajski-ruthless-rodriguez-exceptional-in-sealing-group-d-qualification

Wobec Nathana Rafferty’ego można było pewnie mieć nawet większe oczekiwania, ale Irlandczyk z Północy zanotował całkiem przyzwoity rok. Wszystko zaczęło się od udanej kampanii w Q Schoolu i wywalczeniu karty zawodniczej. Chociaż już w 2021 roku Rafferty zaistniał na scenie w PDC, tak pełnoprawnym członkiem Touru stał się dopiero na starcie minionego roku. Natural trzymał swoich kibiców w niepewności i dopiero udany występ w ostatnim turnieju, w którym udało mu się osiągnąć finał, przypieczętował jego kartę. Debiutancki sezon Raffery’ego w PDC był dla niego całkiem udany. Na podłodze udało mu się zebrać pierwsze szlify, ograć kilka znanych nazwisk i co najważniejsze dla pierwszoroczniaków załapać się na grę w Players Championship Finals, w którym w pierwszej rundzie musiał uznać wyższość Luke’a Humphriesa. Obowiązki ProTourowe udawało mu się udanie łączyć z występami w Development Tourze. Rafferty wygrał 5 turniejów dla najmłodszych zawodników w PDC i wygrał klasyfikację generalną serii. Sukces pozwolił mu na drugi z rzędu występ w Grand Slam of Darts i debiut w Mistrzostwach Świata PDC. W Alexandra Palace ograł w pierwszej rundzie Jermaine’a Wattimenę, a z turniejem pożegnał się po przegranej w drugiej rundzie z przyszłym Mistrzem Świata – Michaelem Smithem. Podczas Grand Slama nie udało mu się powtórzyć sukcesu z ubiegłego roku i wyjść z grupy, ale wygrana nad Lukiem Woodhousem w ostatniej kolejce zmagań grupowych osłodziła mu nieco brak gry w fazie pucharowej. Rafferty zakończył swój pierwszy rok w PDC na 76 miejscu w rankingu Order of Merit i zrobił dużo, aby postawić się w niezłej pozycji do zaatakowania czołowej 64 w 2023 roku. Utrzymanie karty na kolejny rok wydaje się w zasięgu Naturala i jego pobyt w PDC nie musi ograniczyć się do 2 lat!

4. Danny Jansen

źródło - https://dartsnews.com/pdc/19-year-old-jansen-looks-ahead-to-protour-debut-a-completely-different-world-is-opening-up-for-me

O ile sukcesy Nathana Rafferty’ego i jego obecność w Tourze nikogo nie zdziwiła, tak świetny rok w wykonaniu Holendra można już uznać za pewną niespodziankę. Poważne granie dla Jansena rozpoczęło się w 2022 roku już na początku stycznia od Q Schoola. Ćwierćfinał z pierwszego turnieju i półfinał trzeciego dnia finałowej fazy kwalifikacji do PDC okazały się wystarczające do znalezienia się w gronie 15 szczęśliwców, którzy wygrali kartę zawodniczą. The Mullet bardzo szybko zabrał się do pracy i zwrócił na siebie uwagę darterskich kibiców. Już w debiutanckim roku z kartą udało mu się wygrać pierwsze trofeum w PDC! Coś, na co wielu pracuje latami, przydarzyło się 20-latkowi w zaledwie 4 miesiące od rozpoczęcia swojej przygody z profesjonalnym dartem. Podczas 9. turnieju Players Championship Danny nie znalazł sobie równego – na drodze do triumfu ograł między innymi Petera Wrighta, Krzysztofa Ratajskiego, czy Dave’a Chisnalla, a w finale pozbawił szansy na pierwsze trofeum w karierze Andrew Gildinga. Holender dołożył do tego kilka przekonujących występów w European Tourze i wokół jego osoby szybko narosło zainteresowanie darterskiego świata. Druga połowa 2022 roku nie była dla Jansena równie udana, ale za to udało mu się zadebiutować w telewizji. Najpierw przegrał w pierwszej rundzie Players Championship Finals z Jose de Sousą, a chwilę później zanotował debiutancką wygraną w Alexandra Palace nad Paolo Nebridą. Nie musimy przypominać, co wydarzyło się w drugiej rundzie Mistrzostw Świata… Do seniorskich osiągnięć Jansena należy dorzucić jeszcze ćwierćfinał Młodzieżowych Mistrzostw Świata! 73 miejsce w rankingu Order of Merit po zaledwie roku spędzonym w PDC robi wrażenie i pozwala wierzyć, że Holender zadomowi się w PDC na dłuższy czas.

3. Beau Greves

źródło - https://www.bbc.com/sport/darts/64002826

Zaledwie 19-letnia Angielka zrobiła w poprzednim roku bardzo dużo, aby mianować ją najlepszą zawodniczką na świecie. Greaves była prawdziwą sensacją ubiegłorocznych rozgrywek i dominatorką rozgrywek kobiecych na każdym froncie. Gdziekolwiek Greaves się nie pojawiała, tam pojawiały się sukcesy. Z WDF zrobiła swoje własne podwórko i nie dała nikomu absolutnie żadnych szans. Beau ‘n’ Arrow wygrała praktycznie każde najważniejsze trofeum – została Mistrzynią Świata, podczas Europe Cup zdobyła złoty medal we wszystkich kategoriach, a do tego zanotowała triumfy w British Classic, Czech Open, Irish Open, Isle of Man Classic, Isle of Man Masters, Isle of Man Open, Romanian Open, Welsh Open i The Viking Cup. Lista imponująca jak na nastolatkę, prawda? Przez dłuższy czas kibice domagali się startów Greves w PDC i Angielka odpowiedziała na nie w swoim stylu. Do rozgrywek Women’s Series dołączyła w trakcie ich trwania – zagrała w połowie turniejów. Jaki był tego efekt? Beau wygrała wszystkie, awansowała na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej cyklu i zapewniła sobie awans na Mistrzostwa Świata PDC. Jej debiut wypadł bardzo dobrze i udało jej się postawić świetnie grającemu Williamowi O’Connorowi. Greaves uznała, że nie jest jeszcze gotowa na rywalizację w PDC i nie zapisała się do tegorocznego Q Schoola. Przed nią pełen sezon w kobiecym Tourze w PDC – możliwość udowodnienia, że w kobiecym darcie nie ma sobie równych. Jeśli uda jej się wejść przez najbliższy rok na jeszcze wyższy poziom i ustabilizować swoją grę, z pewnością usłyszmy jeszcze o niej w kontekście walki o kartę zawodniczą.

2. Sebastian Białecki

Rok temu Łodzianin znalazł się na 4 miejscu naszego zestawienia – w tym roku zanotował awans i powędrował na drugie miejsce podium. Miniony rok był dla Sebastiana Białeckiego wspaniały i trudno więcej wymagać od zawodnika w tak młodym wieku i bez karty zawodniczej. Seba wycisnął 2022 rok niczym cytrynę i postawił kolejne kroki w swojej darterskiej karierze. Jedynym zarzutem wobec Białeckiego może być niepowodzenia na Q Schoolu na początku roku. Brak karty był jednak wkalkulowny w ryzyko, a samego Polaka w żadnym stopniu nie wytrąciło to z równowagi. Białecki zanotował kolejny świetny sezon w Development Tourze – jeden wygrany turniej i 9 miejsce w klasyfikacji generalnej udowodniło, że Seba jest jednym z najlepszych zawodników młodego pokolenia. To, co najważniejsze i najbardziej imponujące przyszło jednak w telewizji. W marcu Seba utwierdził nas w przekonaniu, że stać go na wielkie rzeczy i dotarł do ćwierćfinału UK Open! Polak zaczynał zmagania od pierwszej rundy, a kolejne wygrane nad wyżej sklasyfikowanymi rywalami zaprowadziły go do najlepszej 8 turnieju i meczu z Williamem O’Connorem i tylko minimalne pudło na podwójnej 15 sprawiło, że to Irlandczyk awansował ostatecznie do półfinału. W dalszej części roku Seba miał też okazję posmakować Pro Tourowego życia – zanotował kilka występów w turniejach Players Championship i European Tour, a jego awans w rankingu sprawił, że to on był partnerem Krzysztofa Ratajskiego w World Cup of Darts. Na koniec sezonu, wisienka na torcie – wygrana w turnieju kwalifikacyjnym do Mistrzostw Świata dla zawodników z Europy Wschodniej i debiut w Alexandra Palace. Do tego wszystkiego trzeba dorzucić wygraną w turnieju Platinum WDF w Danii i pewny awans na Mistrzostwa Świata WDF oraz świetny sezon na polskim podwórku. Jeśli Białeckiemu uda się podczas tegorocznego Q Schoola wygrać kartę, to śmiało będzie można mówić o najlepszych miesiącach w jego darterskiej karierze.

1. Josh Rock

źródło - https://twitter.com/joshrock18002

Czy ktoś jest zdziwiony? Nie było w tym roku innej opcji, niż przyznać pierwsze miejsce Joshowi Rockowi! Irlandczyk z Północy napisał w poprzednim sezonie jedną z najbardziej imponujących i sensacyjnych historii w PDC. Przez zaledwie jeden rok Josh przebył drogę, która wielu zawodnikom zajmuje bardzo długi czas. Przypomnijmy, bo może to się obecnie wydawać niedorzeczne, że dopiero przed startem poprzedniego sezonu Rock wywalczył kartę zawodniczą. Sezon 2022 zaczął się dla niego w styczniu, a wygrana w ostatnim turnieju finałowej fazy Q Schoola zapewniła mu przepustkę do PDC. Potem wszystko potoczyło się dla Rocka jak w bajce. Nieśmiałe próby podbicia turniejów podłogowych szybko przerodziły się w dużo więcej, a prawdziwą eksplozję talentu Rocka mogliśmy obserwować od połowy poprzedniego roku. Zaczęło się od pamiętnego spotkania z Brendanem Dolanem podczas Players Championship 22, w którym Irlandczyk z Północy wykręcił zawrotną średnią 121,88. Niedługo później Rock zgarnął swoje pierwsze seniorskie trofeum podczas PC29, a potem zaczęła się prawdziwa bonanza! Rock wszedł do telewizji razem z drzwiami i futryną i w kolejnych wielkich turniejach udowadniał, że słowa presja i trema debiutanta nie istnieją w jego słowniku. Mistrzostwa Europy, Grand Slam of Darts i Mistrzostwa Świata – we wszystkich tych turniejach Rocky czarował swoją grą i do wyeliminowania go potrzeba było potężnych występów rywali. W Mistrzostwach Europy powstrzymał go Michael Smith grający na średniej 106, podczas Grand Slama Rock uległ dopiero w konfrontacji z MvG, a i tak dorzucił na swoje konto pierwszą w karierze telewizyjną dziewiątą lotkę, a podczas Mistrzostw Świata dopiero w 4 rundzie powstrzymało go doświadczenia i ogranie na dużych imprezach Jonny’ego Claytona. Cały darterski świat zachwycił się Joshem Rockiem i będzie czekał na jego kolejne kroki. W przeciągu roku udało mu się awansować na 36 miejsce w rankingu światowym, ale wydaje się, że na tym nie koniec i Rock już niedługo może zameldować się w ścisłej czołówce światowego darta. Autor - Arkadiusz Salomon Witrynę wspiera sklep DartTown.pl - specjalistyczny sklep darterski działający i wspierający darta od 2010 roku.

Post: Blog2_Post
bottom of page