.png)
W pierwszej rundzie Mistrzostw Świata nie zawsze chodzi o wysoki poziom sportowy. Nutka egzotyki pomieszana z okazją do zobaczenia w akcji zawodników z niższych pozycji rankingu daje iście wybuchową mieszankę. Co ciekawego czeka nas w pierwszej rundzie w tym roku?
Mecze pierwszej rundy Mistrzostw Świata często mogą być nazwane spotkaniami dla darterskich koneserów. Poziom sportowy nie zawsze stoi na najwyższym poziomie, ale nie oznacza to, że już w pierwszych dniach Mistrzostw nie oglądniemy kilku ciekawych konfrontacji. Dzisiaj postaraliśmy się o wybór 5, naszym zdaniem, najciekawszych wydarzeń pierwszej rundy Mistrzostw Świata. Kiedy warto będzie włączyć telewizor?
Zanim zaczniemy, wyjaśnię tylko, że na liście nie znajdzie się spotkanie Sebastiana Białeckiego z Jimem Williamsem. O tym meczu będziemy jeszcze pisać w osobnym tekście, a że warto będzie oglądnąć mecz Polaka, nie trzeba raczej nikogo przekonywać.
1. Karel Sedlacek – Raymond Smith
W tym wypadku poziom meczu może stać na naprawdę wysokim poziomie. Raymond Smith już w ubiegłym roku dobitnie pokazał nam, że potrafi świetnie grać w darta. Australijczyk po kapitalnym występie w Ally Pally dotarł do 4 rundy i był o jednego seta od wyeliminowania Mervyna Kinga, awansu do ćwierćfinału i wygrania karty zawodniczej. Niestety przez ostatnich kilka miesięcy nie mieliśmy zbyt wielu okazji do obserwowania Smitha w akcji. Jak wielu zawodników z Australii Raymond nie decyduje się na próbę gry w PDC ze względu na potencjalne koszty podróży do Europy. W ramach rozgrzewki przed występem W Mistrzostwach Świata Guru bierze udział w tym tygodniu w rozgrywkach Modus Super Series. Idzie mu jak na razie bardzo dobrze – wygrał swoją grupę, zanotował zaledwie 2 porażki w 15 meczach i zagra w sobotnim finale. Jego rywalem będzie Karel Sedlacek, o którym wiemy znacznie więcej. Czech niedawno stracił kartę zawodniczą, ale w żadnym stopniu go to nie podłamało. Świetne występy w European Tourze dały mu występ w telewizyjnym turnieju podczas Mistrzostw Euopy oraz wysoką pozycję w rankingu jednorocznym i awans na Mistrzostwa Świata. Na scenie Europen Touru Czechowi udawało się w tym sezonie ogrywać, chociażby Jose de Sousę, Ryana Searle’a, Adriana Lewisa, czy Chrisa Dobeya. Teraz Evil Charlie będzie liczył na dobry występ w Alexandra Palace i powrót na stałe do PDC. Bezpośrednia konfrontacja Smitha i Sedlacka może zapewnić sporo emocji i dobrego darta. Spotkanie powinno być bardzo wyrównane, a faworyta bardzo trudno przed meczem wyznaczyć.
źródło - https://dartsplanet.tv/raymond-smith-continues-impressive-form-with-wdf-challenger-classic-title/
Rok temu Raymonda Smitha stać było na awans do 4 rundy. W tym roku jego przygoda z Mistrzostwami rozpocznie się od konfrontacji z Karelem Sedlackiem.
2. Luke Woodhouse – Vladyslav Omelchenko
Tym razem stawiamy na ciekawą historię. Vladyslav Omelchenko 18 grudnia przejdzie do historii jako pierwszy darter z Ukrainy, który wystąpi w Mistrzostwach Świata PDC! Z oczywistych względów nie rozegrano w tym roku turnieju kwalifikacyjnego dla reprezentantów Rosji, a w jego miejsce zdecydowano się dać szansę na debiut naszym wschodnim sąsiadom. Vladyslav do tej pory występował przede wszystkim w turniejach WDF i dwukrotnie reprezentował swój kraj podczas rozgrywek WDF World Cup i WDF Europe Cup. Swój największy sukces osiągnął jednak w tym roku podczas ukraińskich kwalifikacji do Mistrzostw Świata. Wygrane nad Artemem Usykiem, Yaroslavem Mykytynem i Volodymyrem Zalevskyim w finałowej fazie turnieju dały mu przepustkę do Alexandra Palace. Powiedzmy sobie szczerze, że szanse Omelchenki w starciu z solidnym Woodhousem są raczej zerowe, ale warto będzie zobaczyć ten historyczny moment i przekonać się na własne oczy, jak spisze się najlepszy darter Ukrainy. Stawka jest wysoka, bo wygrany tego meczu zmierzy się w kolejnej rundzie z Gerwynem Pricem. Rywalizacja z Walijczykiem byłaby prawdopodobnie najpiękniejszym momentem w darterskiej karierze Omelchenki.
źródło - https://www.pdc.tv/news/2022/10/18/ukrainian-trailblazer-omelchenko-fulfil-darting-dreams-ally-pally
Vladyslav Omelchenko będzie jednym z bohateów teogorcznych MIstrzostw Świata. Ukrainiec przejdzie do historii jako pierwszy reprezentant swojego kraju w turnieju!
3. Josh Rock – Jose Justicia
To może być one man show i szybki mecz, ale z pewnością warto będzie zobaczyć debiut w Mistrzostwach Świata największej sensacji obecnego sezonu – Josha Rocka. Irlandczyk z Północy nie raz udowadniał nam już w tym roku, że nic nie robi sobie z presji, a duża scena go nie paraliżuje i tym razem nie powinno być inaczej. Efektowne występy w Mistrzostwach Europy i Grand Slamie potwierdziły jedynie, że Rocky jest obecnie największym darterskim talentem na świecie. W Alexandra Palace Rock może złamać kolejne bariery dzielące go od światowej czołówki i po raz kolejny udowodnić, że debiutant może wiele. Oczekiwania wobec Josha są ogromne, bo Irlandczyk z Północy znalazł się na ustach wszystkich darterskich kibiców. Spotkanie z Justicią ma być jedynie początkiem jego imponującego występu w Mistrzostwach Świata. Rywalizacja z Hiszpanem może być niezłym wyznacznikiem możliwości Josha – Justicia z pewnością nie wywiesi białej flagi i postara się utrudnić debiut w Mistrzostwach Świata rywalowi. Joker przed startem obecnego sezonu odzyskał kartę zawodniczą i uratował honor Hiszpanów, którym groził brak swojego reprezentanta w PDC. Obecny sezon był w jego wykonaniu przyzwoity – kilka razy zaprezentował się nam podczas turniejów European Touru, a najlepiej możemy go pamiętać z wygranego spotkania z Jonnym Claytonem w Pradze. Wygrana Jose z Rockiem byłaby niemałą sensacją i patrząc na ostatnie tygodnie trudno w nią uwierzyć. Hiszpana nie można jednak tak łatwo przekreślać, bo powinno go przynajmniej stać na zmuszenie Rocka do większego wysiłku.
4. Cameron Menzies – Diogo Portela
Podczas każdych Mistrzostw Świata zawsze warto oglądać mecze Diogo Porteli! Przesympatyczny Brazylijczyk, który na swoich barkach ciągnie darta w Ameryce Południowej, wciąż nie potrafi odnaleźć drogi do wywalczenia karty, ale za to regularnie przyjeżdża do Alexandra Palace na Mistrzostwa Świata. W ostatnich latach Portela przestał być jedynie uczestnikiem turnieju, a zaczął odgrywać w nim istotniejszą rolę. Dwa lata temu udało mu się po raz pierwszy wygrać mecz i po ograniu Steve’a Beatona dostał szansę na grę w drugiej rundzie Mistrzostw przeciwko Glenowi Durrantowi. Rok temu znów był bliski sprawienia niespodzianki i poległ dopiero po batalii w decydującym secie przeciwko Alanowi Soutarowi. W tym roku Portela w pierwszej rundzie podejmie debiutującego w imprezie mistrzowskiej Camerona Menziesa. Szkot po wielu latach gry w BDO zdecydował się na przejście do PDC i przed sezonem z sukcesem przeszedł przez zmagania w Q Schoolu. Jego pierwszy sezon wypadł na tyle przekonująco, że udało mu się awansować w rankingu jednorocznym na pozycję gwarantującą grę w Mistrzostwach Świata. Zadanie nie będzie proste, bo chociaż Porteli brak regularnej gry z najlepszymi, to sam Brazylijczyk nie raz pokazywał nam już próbkę swoich niemałych możliwości. Pamiętajmy również, że teoretycznie możliwe jest bezpośrednie spotkanie Menzeisa ze swoją dziewczyną Fallon Sherrock. Jest to mało prawdopodobne, bo wydarzyć się to może dopiero w ćwierćfinale, ale dopóki lotki w grze…
źródło - https://www.skysports.com/darts/news/12288/12165452/diogo-portela-opens-up-on-a-nightmare-2020-following-his-world-championship-exploits
W ten sposób Portela przeżywał swoją pierwszą wygraną w karierzę w Mistrzostwach Świata. W tym roku w pierwszej rundzie zmierzy się z Cameronem Menziesiem.
5. Keegan Brown – Florian Hempel
Na koniec ponownie stawiamy na potencjalnie bardzo wyrównany pojedynek, który nie powinien skończyć się w trzech setach i może dostarczyć sporo emocji. Dla Keegana Browna występ na Mistrzostwach Świata jest niezwykle istotny, bo ważyć się mogą losy jego karty zawodniczej na przyszły sezon! Anglik zajmuje obecnie 64 miejsce w rankingu Order of Merit – ostatnie, który gwarantuje mu, pozostanie w PDC w 2023 roku. Za jego plecami czai się kilku zawodników, którzy mogą wykorzystać potencjalne potknięcie się Browna i wyprzedzić go na ostatniej prostej. Brown od jakiegoś czasu daleki jest od swojej najlepszej formy, która przez kilka lat pozwalała mu na utrzymanie pewnego miejsca w gronie najlepszych darterów na świecie. W tym roku miał jednak parę przebłysków, które pozwalają sądzić, że Anglika stać na odwrócenie regresu z ostatnich lat. Dwoma największymi sukcesami Needle’a z tego sezonu są występ w European Tour w Monachium, w którym udało mu się dojść do ćwierćfinału oraz turniej Players Championship 23, który zakończył się niespodziewanym triumfem Browna – jego drugim w historii występów w PDC. Już w pierwszej rundzie Keegana czeka jednak trudne wyzwanie. Rywalizacja z Florianem Hempelem nie będzie należeć do najłatwiejszych, tym bardziej że Niemiec w ostatnim czasie znajduje się w dobrej dyspozycji. Hempel w poprzednim roku był jedną z rewelacji sezonu, ale obecne rozgrywki wypadły w jego wykonaniu nieco gorzej. Rzadko mieliśmy okazję widzieć Floriana w większych turniejach i jego udział w Pro Tourze w większości ograniczył się do występów w podłogówkach. Nadzieją na dobry występ w Mistrzostwach Świata będzie dla niego dobra dyspozycja w rozgrywkach niemieckiej Super Ligi. Hempel wygrał całe rozgrywki, dzięki czemu zapewnił sobie możliwość gry w Alexandra Palace i może teraz postarać się o efektowne zakończenie dość bezbarwnego sezonu.
źródło - https://www.dailystar.co.uk/sport/darts/darts-star-keegan-brown-takes-21740818
Keegan Brown wciąż nie może być pewny utrzymania karty zawodniczej. Dobry występ w pierwszej rundzie Mistrzostw Świata może mu ją jednak zapewnić.