top of page
  • DartsPL

Podsumowanie 4 tygodnia Icons of Darts! Zwycięski Monk i powrót na szczyt Davida Evansa

Za nami 3 ostatnie turnieje 4 tygodnia rozgrywek Icons of Darts. Po kolejnym zaciętym tygodniu rywalizacji poznaliśmy zwycięzców klasyfikacji generalnej. W grupie popołudniowej triumfował Arron Monk, natomiast w wieczornej David Evans W 3 ostatnich turniejach tego tygodnia walka toczyła się nie tylko o zwycięstwa w poszczególnych turniejach, ale przede wszystkim o jak najwyższe miejsce w klasyfikacji generalnej całego tygodnia. W grupie popołudniowej pozycji lidera bronił Jarred Cole, który na półmetku mógł pochwalić się największą liczbą zwycięstw. Po piętach deptali mu jednak Ritchie Edhouse, Justin Smith oraz Arron Monk. Mad Monk dołączył do rywalizacji dopiero we wtorek po tym jak zastąpił Rosjankę Anastasię Dobromyslovą. W grupie wieczornej jak zwykle rywalizacja toczyła się pomiędzy dwójką Nijman i Evans. Holender po dwóch zwycięstwach z rzędu miał chrapkę na skompletowanie hat-tricka, a Stretch chciał po dwutygodniowej przerwie powrócić na fotel lidera. Wreszcie pierwszy Rywalizacja w grupie popołudniowej była niezwykle wyrównana. Jak już wcześniej wspominałem w wyścigu o pierwsze miejsce klasyfikacji generalnej brało udział aż 4 zawodników. Najlepszą formę na finiszu pokazał jednak Arron Monk i to on wywalczył sobie tytuł najlepszego dartera tego tygodnia. Mad Monk po dwóch tygodniach, w których musiał uznawać wyższość rywali wreszcie został numerem jeden. W drugiej części rozgrywek Monk był właściwie nie do zatrzymania. Udało mu się zatriumfować w dwóch turniejach, a w jednym był na drugim miejscu. Na przestrzeni 3 dni przegrał zaledwie 2 spotkania i w efektownym stylu zamknął ten tydzień z bilansem 15 zwycięstw i tylko 5 porażek. Szczególnie udany był dla niego ostatni turniej, rozgrywany w sobotę. Mad Monk zakończył go kompletem zwycięstw i w ten sposób postawił kropkę nad i, nie pozostawiając rywalom złudzeń co do tego komu należy się zwycięstwo. Na drugim miejscu rywalizację zakończył Justin Smith. Walijczyk wykorzystał nierówną formę rywali w końcówce i dzięki swojej solidnej grze zakończył tydzień z 13 zwycięstwami. Smith najlepiej zaprezentował się w sobotę. W ostatnim turnieju tygodnia przegrał jedynie z triumfatorem Arronem Monkiem, a w pozostałych meczach prezentował świetną grę utrzymując swoje średnie meczowe w okolicach 100. Na 3 i 4 miejscu rywalizację zakończyli Jarred Cole i Ritchie Edhouse. Cole nie był w stanie utrzymać pozycji lidera i po przeciętnej drugiej połowie tygodnia obsunął się na 3 miejsce. Dla Madhouse’a ostatnie turnieje były prawdziwym rollercoasterem. Ritchie zaczął wprost fatalnie, bo od kompletu przegranych w czwartek. W piątek oglądaliśmy dużo lepszą wersję Edhouse’a i tym razem zakończył on rywalizację z 4 zwycięstwami, zapewniając sobie triumf w turnieju. Chwiejna dyspozycja Madhouse’a sprawiła, że nie mógł on już liczyć się w walce o najwyższe cele i zakończył rywalizację na 4 miejscu. Na dwóch ostatnich miejscach uplasowali się Keelan Kay i Jose Justicia. Obaj darterzy nie będą najlepiej wspominać tych rozgrywek. Kay pomimo dobrego początku nie był w stanie utrzymać dobrej gry i ostatecznie zakończył rywalizację z zaledwie 5 wygranymi. Hiszpan natomiast przez cały tydzień zebrał zaledwie 3 zwycięstwa, co jest jak na razie najgorszym rezultatem w historii rozgrywek Icons of Darts.



Nowy - stary mistrz W grupie wieczornej rywalizacja o końcowy triumf dotyczyła już tak naprawdę tylko dwójki zawodników, którzy od samego początku rozgrywek Icons of Darts tydzień w tydzień rywalizują ze sobą o najwyższe cele. Chodzi oczywiście o Wessela Nijmana i Davida Evansa. Co prawda Stretch nie podtrzymał swojej świetnej formy z pierwszej połowy tygodnia i w swoich dwóch ostatnich turniejach zanotował 4 zwycięstwa i 4 porażki to jednak wystarczyło to, aby zająć pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej. Nijmanowi udało się wygrać w dwóch z trzech pozostałych turniejów, ale słaba postawa w piątek i zaledwie 1 zwycięstwo sprawiły, że ostatecznie zakończył tydzień z 1 zwycięstwem mniej niż Evans. W czwartkowym turnieju po raz drugi gościnnie pojawił się Phil Taylor, ale ten wieczór nie należał do Powera. Tego dnia najlepiej spisywała się Fallon Sherrock, która zwyciężyła w 3 spotkaniach (ograła między innymi Nijmana) i zakończyła czwartkowe rozgrywki na 1 miejscu. The Queen of the Palace zaliczyła bardzo udany debiutancki tydzień i w świetnym stylu zaprezentowała płeć piękną w Icons of Darts. Oprócz zwycięstwa w czwartek notowała dobre pojedyncze występy i potrafiła zagrozić faworytom. Cały tydzień zakończyła ostatecznie na 4 miejscu z bilansem 9 wygranych i 11 porażek. Tuż nad nią na 3 stopniu podium rozgrywki zakończył Kyle McKinstry. Swoje miejsce w czołowej trójce zawdzięcza świetnej postawie w ostatnim, sobotnim turnieju. The Village Man był tego dnia w świetnej dyspozycji, co dało mu 3 wygrane i 2 miejsce tuż za plecami Wessela Nijmana. Na dwóch ostatnich miejscach rozgrywki zakończyli Martin Adams i Michael Warburton. Szczególnie rozczarowująca była postawa Adamsa, który pokazywał się ze świetnej strony w poprzednim tygodniu. W obecnym cyklu nie był jednak w stanie nawiązać do swojej dyspozycji sprzed tygodnia i zebrał jedynie 7 zwycięstw. Z takim samym bilansem zmagania zakończył Mihcael Warburton. Czołowy zawodnik BDO swoje szanse na lepszy wynik zaprzepaścił przede wszystkim w pierwszej połowie tygodnia. W drugiej części rozgrywek spisywał się już dużo lepiej, ale nie wystarczyło to do poprawienia swojej lokaty w klasyfikacji generalnej.

#pdc #darts #dartsathome #IconsofDarts #ANightAtTheDarts Autor - Arkadiusz Salomon Zdjęcia - dartsplanet.tv, https://twitter.com/ModusDarts180

Post: Blog2_Post
bottom of page