Równouprawnienie w darcie? Czemu nie?

Niedawne sukcesy Fallon Sherrock sprawiły, że na nowo rozgorzały dyskusje na temat obecności kobiet w federacji PDC oraz ich rywalizacji z mężczyznami. Jak obecnie wygląda sytuacja kobiecego darta i jakie są perspektywy na rozwój damskich rozgrywek w największej darterskiej federacji? Przekonajcie się sami! Dart jest pod wieloma względami sportem wyjątkowym. W jednym z poprzednich felietonów mówiłem już o tym, że jest to jeden z nielicznych sportów (jeśli nie jedyny!), który rozgrywać można na odległość, co najlepiej widać w obecnej sytuacji. Dart poradził sobie z kryzysem, który gnębi świat sportu poprzez rozgrywanie meczów online. Jest jeszcze jeden czynnik, który sprawia, że dyscyplina ta mocno wyróżnia się na tle innych. W darcie o końcowym wyniku w żadnym stopniu nie decydują siłą, wytrzymałość czy tężyzna fizyczna. Sport ten w całości opiera się na precyzji, dobrej psychice oraz oczywiście godzinach spędzonych na trenowaniu rzucania do tarczy. Wszystkie te czynniki sprawiają, że tak naprawdę nie ma większych przeciwskazań do tego, aby kobiety osiągały równie dobre wyniki co mężczyźni i rywalizowały z nimi w jednych rozgrywkach. Być może największą przeszkodą jest sama specyfika dyscypliny. Dart jest głównie kojarzony ze sportem pubowym i męskimi wypadami przy piwie. Pamiętajmy jednak, że w wydaniu profesjonalnym wygląda to już zupełnie inaczej. Królowa Pałacu Zazwyczaj do popularyzacji danego sportu potrzebny jest impuls – duży sukces, który rozsławi dyscyplinę i sprawi, że pojawi się więcej chętnych do jej uprawiania. Dla wszystkich grających w darta kobiet takim momentem przełomowym musiały być sukcesy Fallon Sherrock. The Queen of The Palace, zyskała swój przydomek po historycznych Mistrzostwach Świata z 2020 roku, kiedy została pierwszą kobietą, która wygrała mecz na najważniejszej darterskiej imprezie federacji PDC. Sherrock przeszła do historii dzięki triumfowi nad Tedem Evettsem w pierwszej rundzie światowego czempionatu. Fallon nie poprzestała jednak na jednej wygranej i już w kolejnej rundzie ponownie zszokowała cały darterski świat odprawiając z kwitkiem Mensura Suljovicia. Nie były to absolutnie przypadkowe nazwiska. Wystarczy powiedzieć, że Austriak był rozstawiony z numerem 11 i zalicza się do ścisłej czołówki światowego darta. Nie były to zwycięstwa przypadkowe, wystarczy spojrzeć na dane statystyczne z obu rywalizacji. Sherrock nie odstawała w żadnym elemencie darterskiego rzemiosła. Ba! W meczu z Evettsem górowała nad rywalem w większości statystyk. Miała więcej maksów, więcej rzutów powyżej 140, a przede wszystkim była dużo skuteczniejsza na podwójnych. Queen of The Palace powróciła na wielką scenę podczas drugiego tygodnia tegorocznej Premier League w Nottingham, ponownie osiągając świetny wynik w zremisowanym meczu z Glenem Durrantem. Na tym nie kończą się kobiece sukcesy ostatnich miesięcy. Kolejną pozytywną bohaterką jest Lisa Ashton, która jako pierwsza kobieta uzyskała kwalifikację do Pro Touru poprzez rozgrywki Q School (turnieje, w których można uzyskać Tour Card, umożliwiającą występy w turniejach PDC). Ashton w tym roku regularnie występowała w turniejach Players Championships. Nie zabrakło jej także podczas UK Open, a więc najważniejszej imprezy, którą zdążono rozegrać w tym sezonie.

Kobiety mile widziane

Obecnie zawodniczki grające w darta skupione są przede wszystkim w federacji BDO. Pod jej szyldem rozgrywane są obecnie Mistrzostwa Świata dedykowane kobietom. W tych rozgrywkach w ostatnich dwóch latach dominowała Japonka Mikuru Suzuki, która niedawno mogliśmy oglądać w akcji w ramach charytatywnego starcia z Philem Taylorem. Nie oznacza to jednak, że federacja PDC nie próbuje angażować kobiet w swoje rozgrywki. Wręcz przeciwnie! W 2019 roku poszerzono skład zawodników biorących udział w Mistrzostwach Świata do 96 i nie zapomniano o kobietach. Stworzono specjalny turniej eliminacyjny dla reprezentantek płci pięknej. Dla 2 najlepszych zawodniczek przyznawane jest miejsce w głównej drabince turnieju. Właśnie w ten sposób do tegorocznych Mistrzostw Świata zakwalifikowała się Fallon Sherrock. Z tej szansy starała się także skorzystać najlepsza polska darterka – Karolina Podgórska, która prywatnie związana jest z Krzysztofem Ratajskim! Jak na razie nie udało jej się uzyskać kwalifikacji do gry w Alexandra Palace, ale zadebiutowała we wspomnianych wcześniej mistrzostwach organizacji BDO. Miejsce dla kobiecej reprezentantki od 2 lat przewidziane jest także w Grand Slam of Darts. Biorąc pod uwagę problemy finansowe organizacji BDO, niewykluczone, że w perspektywie lat zawodniczki chętnie przeniosą się do PDC. Wydaje się, że dużym przełomem mogłoby być powstanie specjalnych zawodów, w których udział brałyby darterki. PDC bardzo mocno stawia na ekspansję darta na całym świecie, tworząc specjalne zawody dla zawodników z różnych regionów świata. Istnieją już rozgrywki dedykowane zawodnikom z krajów Bałtyckich i Skandynawii, Azjii, Ameryki Północnej czy Australii. Kwestią czasu wydaje się stworzenie podobnej serii dla kobiet. Na pewno byłaby to okazja na złapanie niezbędnego turniejowego doświadczenia dla młodych zawodniczek, tak aby potem pewne siebie mogły przystępować do rywalizacji z mężczyznami w największych zawodach. To na razie wydaje się być największym mankamentem kobiecego darta – brak wystarczającej ilości turniejów, w których zawodniczki mogłyby się rozwijać. #pdc #darts #dartsathome Autor - Arkadiusz Salomon

Zdjęcie - thesun.co.uk