top of page
  • DartsPL

Skarb Kibica World Cup of Darts 2021 cz.4

9 września wystartuje World Cup of Darts 2021 w niemieckiej Jenie. W rywalizacji drużynowej wystąpią 32 nacje. W skarbie kibica będziemy przedstawiać składy i zawodników. Oto część czwarta.



Przed nami przedostatnia część naszego Skarbu Kibica! Jeśli szukacie poprzednich odsłon to znajdziecie je tutaj – 1, 2, 3. Wciąż trwa głosowanie w kolejnej odsłonie Ligi Typerów! Swoje głosy możecie oddawać TUTAJ.


19. Litwa


Skład: Darius Labanauskas & Mindaugas Barauskas

Darius Labanauskas to zdecydowany numer jeden litewskiego darta. W parze z Barauskasem Litwini mogą pokusić się o sprawienie niejednej niespodzianki.



Komentarz: Popularność litewskiego darta od dłuższego czasu ciąży na barkach jednego człowieka – Darius Labanauskas zadomowił się w PDC i od dłuższego czasu utrzymuje przyzwoitą lokatę w Order of Merit. Lucky D to rywal niewygodny, którego stać na grę na bardzo wysokim poziomie i sprawianie niespodzianek. Największym sukcesem gwiazdora naszych sąsiadów jest ćwierćfinał Mistrzostw Świata z 2020 roku, w którym udało mu się nawet ugrać dwa sety w rywalizacji z Michaelem van Gerwenem. W bieżących rozgrywkach zanotował kilka ciekawych wyników w turniejach podłogowych, a w telewizyjnym UK Open odpadł na etapie 1/32 finału po minimalnej porażce 9-10 z Simonem Whitlockiem. Partnerem Dariusa trzeci raz z rzędu zostanie Mindaugas Barauskas. Drugi z Litwinów nie jest tak rozpoznawalny na arenie międzynarodowej i wciąż czeka na swój przełomowy moment w karierze. W tym roku z miernym skutkiem próbował swoich sił w turniejach Q-School i Challenge Touru. Mindaugas nie może też pochwalić się wyśmienitymi wynikami w swoim regionie – w 2019 roku rywalizację w Nrodic&Baltic Tour zakończył na 14 miejscu. Barauskas okazjonalnie wzbija się na poziom średniej powyżej 80, ale zazwyczaj jego wyniki oscylują wokół 60/70.


Historia: Litwa to jedna z najmłodszych stażem ekip w stawce tegorocznych Drużynowych Mistrzostw Świata. Debiut naszych sąsiadów przypadł na rok 2019 i będzie to ich zaledwie trzeci występ w turnieju. We wszystkich przypadkach Litwę reprezentował duet Labanauskas/Barauskas. Swój najlepszy wynik osiągnęli rok temu, gdy po ograniu Gibraltaru przegrali w drugiej rundzie z Anglią.


Siła: ★★ (skala 1-5) O sile reprezentacji Litwy z pewnością decydować będzie Labanauskas. Jeśli Lucky D zagra na swoim optymalnym poziomie, a Barauskas choć trochę go wspomoże to Litwa będzie niezwykle groźna. Na plus litewskiego duetu przemawia także wspólna gra w poprzednich edycjach turnieju.


20. Niemcy


Skład: Gabriel Clemens & Max Hopp

Gabriel Clemens i Max Hopp w ubiegłym roku zanotowali świetny turniej i dotarli do półfinału. Jeśli gospodarze marzą o powtórzeniu tego sukcesu muszą liczyć na dobrą grę German Gianta.



Komentarz: Drużyna gospodarzy po raz drugi z rzędu będzie rozstawiona – tym razem z numerem 8 i to najlepiej świadczy o sile niemieckiego darta. Numerem jeden naszych zachodnich sąsiadów jest oczywiście Gabriel Clemens i to od jego postawy w dużej mierze zależeć będzie sukces niemieckiej ekipy. Gaga to uznana marka w światowym darcie i zawodnik, z którym liczą się nawet najlepsi. Polscy kibice Clemensa z pewnością pamiętają głównie z historycznego boju z Krzysztofem Ratajskim w 1/8 finału Mistrzostw Świata. Gabriel po dobrym występie w Ally Pally dołożył kolejne przyzwoite rezultaty w 2021 roku. Niemiec z dobrej strony pokazał się w kilku turniejach Players Championhip i UK Open, w którym po ograniu Adama Hunta i Daryla Gurneya odpadł w 1/8 finału z późniejszym triumfatorem – Jamesem Wadem. Cieniem na występach German Gianta w obecnym sezonie kładzie się World Matchplay, w którym Clemens poległ z kretesem 2-10 w pierwszej rundzie w starciu z Jose de Sousą. Partnerem Clemensa będzie Max Hopp. Maximiser przez lata uważany był za wielki talent i zbawcę niemieckiego darta. Z wielkich ambicji niewiele zostało, a statek Maxa Hoppa, który miał podbić światową czołówkę osiadł na mieliźnie. Niemiec sklasyfikowany jest na 46 miejscu i w obecnym sezonie nie zrobił wiele, aby tę lokatę poprawić.


Historia: Niemcy w World Cup of Darts uczestniczą od pierwszej edycji, a od drugiej są jej gospodarzami (za wyjątkiem ubiegłego roku, gdy turniej rozegrano w Salzburgu w Austrii). Aż do ubiegłego roku najlepszymi wynikami Niemców były ćwierćfinały. Złą passę przerwali jednak Max Hopp i Gabriel Clemens, którzy po ograniu Finlandii, Grecji i Holandii dotarli do półfinału. W walce o finał nasi zachodni sąsiedzi musieli ostatecznie uznać wyższość Walijczyków.


Siła: ★★★ (skala 1-5) Gdyby tylko Max Hopp znajdował się w lepszej dyspozycji to Niemcy śmiało mogliby marzyć o walce o strefę medalową. Jako turniejowa ósemka na etapie ćwierćfinałów najprawdopodobniej przyjdzie im się zmierzyć z reprezentacją Anglii. Powtórzenie wyniku z ubiegłego roku z pewnością nie jest niemożliwe, ale będzie bardzo trudne do zrealizowania.


21. Polska


Skład: Krzysztof Ratajski & Krzysztof Kciuk

Krzysztof Ratajski przed kamerami czuje się w tym roku jak ryba w wodzie i mamy nadzieje, że nie inaczej będzie we wrześniu w Jenie. Przy dobrzej postawie drugiego z naszych reprezentantów - Krzysztofa Kciuka możemy liczyć na dobry rezultat.


Komentarz: Czas na naszą drużynę! Polacy jadą do Jeny w dobrych humorach i najmocniejszym możliwym zestawieniu. Liderem kadry znów będzie Krzysztof Ratajski, który w tym sezonie przede wszystkim imponuje formą w turniejach telewizyjnych. Polish Eagle przyzwyczaił nas do świetnej gry w turniejach podłogowych i małych rozczarowań w grach przed kamerami. W 2021 roku jest dokładnie odwrotnie! Słabe wyniki w Playersach Krzysiek wynagradza nam kapitalną grą w wielkich turniejach. W UK Open Rataj ograł Aspinalla, Razmę i Claytona, a z turniejem pożegnał się po porażce z Michaelem van Gerwenem na etapie ćwierćfinałów. W World Matchplay był jeszcze lepiej i Krzysiek pierwszy raz dotarł do półfinału turnieju telewizyjnego. Te wyniki pozwalają wierzyć, że podczas World Cupa Ratajski po raz kolejny zabłyśnie formą. Polskę reprezentować będzie także nasz drugi posiadacz karty zawodniczej Krzysztof Kciuk. Dla Thumba obecny sezon to walka o przetrwanie. Kciuk walczy z całych sił o utrzymanie karty na kolejny rok. Cel coraz bardziej się oddala i szanse Polaka na awans do czołowej 64 rankingu wydają się już być iluzoryczne. Najlepszym tegorocznym występem Kciuka w tym sezonie był 7 turniej Players Championship, w którym Polak dotarł aż do półfinału. Przed kamerami zaprezentował się raz podczas UK Open – udało mu się ograć w pierwszej rundzie Ryana Murraya, ale dalszą drogę zagrodził mu Kim Huybrechts. Obaj panowie bezpośrednio przed turniejem zaliczyli sporo gry. Zarówno Ratajski jak i Kciuk zagrali w Otwartych Mistrzostwach Opola, a Ratajski dodatkowo wystąpi w turnieju European Touru na Węgrzech.


Historia: Polacy za wyjątkiem 2012 roku wystąpili we wszystkich edycjach World Cup of Darts. Na przestrzeni lat biało-czerwone barwy reprezentowało kilku zawodników – oprócz zawodników, którzy posiadali kartę byli to chociażby Mariusz Paul, Krzysztof Chmielewski i Krzysztof Stróżyk. Od kilku lat pewna jest pozycja Ratajskiego, a wymieniali się jedynie jego partnerzy – najpierw był to Tytus Kanik, a od ostatniej edycji pewne miejsce ma Krzysztof Kciuk. Polacy w dotychczasowych występach nie byli w stanie sforsować bariery 2 rundy. Nie inaczej było rok temu, gdy po wygranej nad RPA przyszła porażka z Australią. Wciąż czekamy na awans biało-czerwonych do najlepszej 8 World Cup of Darts


Siła: ★★★ (skala1-5) Być może odrobinę na wyrost, ale wierzymy w naszych reprezentantów i liczymy, że w końcu uda im się zameldować w gronie ośmiu najlepszych reprezentacji świata. Świetny przed kamerami Krzysztof Ratajski z pomocą dobrze grającego Kciuka mogą stanowić trudną do ogrania ekipę.


22. Portugalia


Skład: Jose de Sousa & Jose Marques

Jose de Sousa sprawił, że ludzie w Portugalii poznali darta, a teraz może poprowadzić swoją reprezentację do sukcesów podczas World Cup of Darts. Maszyna do zdobywania "180-tek" może sadzielnie wygrać Portugalczykom niejeden mecz.



Komentarz: Portugalski dart to tak naprawdę jednoosobowa instytucja o nazwie Jose de Sousa. The Special One przebojem wdarł się do światowej czołówki i ani myśli o tym, aby się z niej gdziekolwiek ruszać. Portugalczyk imponuje przede wszystkim swoją genialną skutecznością na potrójnych „20” i regularnością z jaką po jego rzutach możemy słyszeć charakterystyczne „one hundred and eighty”. Najlepiej świadczą o tym jego dokonania w tegorocznej Premier League. De Sousa w debiutanckim sezonie w prestiżowych rozgrywkach ustrzelił dziewiątą lotkę i ustanowił nowy rekord w liczbie rzuconych maksów – w całej kampanii zdobył 96 maksów! Ci którzy myśleli, że świetna gra The Special One w poprzednim sezonie była zaledwie jednorazowym wybrykiem byli w błędzie. Portugalczyk w tym roku osiągnął 1/8 finału w UK Open i World Matchplay i finał Premier League. Do tego kilkukrotnie szokował wysokimi średnimi w turniejach podłogowych. Partnerem Jose drugi raz z rzędu będzie Jose Marques. To już całkowicie inna liga – drugi z Portugalczyków próbował w tym roku swoich sił w turniejach Q School, ale był dość daleki sukcesu. W klasyfikacji brytyjskiego Challenge Touru Marques również zajmuje bardzo odległe 146 miejsce, a na przestrzeni 12 turniejów zarobił zaledwie 100 funtów.


Historia: Portugalczycy w World Cup of Darts debiutowali w ubiegłym roku i dotarli do drugiej rundy, w której ulegli ostatecznie Austrii. W tym roku ekipę z Półwyspu Iberyjskiego ponownie reprezentować będzie ten sam duet zawodników.


Siła: ★★★ (skala 1-5) Niezwykle trudno jest jednoznacznie określić potencjał Portugalii. Prawda jest taka, że Jose de Sousa jest w stanie w pojedynkę przechylić szalę zwycięstwa na stronę swojej ekipy. Z drugiej strony Jose Marques to kompletnie inna półka jakościowa i bardziej może swojemu koledze przeszkadzać niż pomagać. Rok temu nie udało się przejść Austriaków, w tym Portugalia będzie chciała przedrzeć się do ćwierćfinałów.


23. Rosja


Skład: Boris Koltsov & Evgeniy Izotov

Rosjanie w ubiegłym roku bardzo szybko pożegnsli się z World Cup of Darts. W tym roku również nie należą do faworytów, tym bardziej wobec straty Dimitriya Gorbunowa.



Komentarz: Pewniakiem do gry był oczywiście Boris Koltsov, który po wielu latach ocierania się o PDC w końcu osiągnął swój cel i wygrał jeden z turniejów Q School. Debiutancki sezon Koltsova w elicie przebiega jak na razie przeciętnie. Podczas UK Open Rosjaninowi udało się wygrać mecz pierwszej rundy przeciwko Rusty-Jake’owi Rodriguezowi, ale w kolejnym meczu nie sprostał Maikowi Kuivenhovenowi. Viking zaliczył również jeden występ w turnieju WDF – w rodzinnej Moskwie pokusił się o turniejową wygraną. Partnerem Koltsova miał być Dimitriy Gorbunov, który ze świetnej strony pokazywał się w turniejach EuroAsian Touru. Dzięki wygranej w 4 turniejach wygrał całą klasyfikację i zapewnił sobie miejsce w rosyjskiej drużynie na World Cupie. Gorbunov wycofał się jednak z rozgrywek, ponieważ nie był w stanie dojechać do Jeny do w terminie 2 września, aby odbyć niezbędną kwarantannę. Wobec takiego rozwoju spraw jego miejsce w drużynie zajął Evgeniy Izotov. Rezerwowy w turniejach EuroAsian również pokazywał się z dobrej strony – raz triumfował i trzykrotnie dochodził do finałów. Jego postawa będzie jednak sporą zagadką – Izotov wraca do reprezentacji po 7-letniej przerwie i w międzyczasie nie zanotował wielu występów w turniejach międzynarodowych. Trudno przypuszczać, aby mógł zagwarantować Rosji poziom zbliżony do tego, który dałby Gorbunov


Historia: Rosjanie wystąpili w 8 z 10 edycji World Cup of Darts. W ostatnich latach pewnym punktem drużyny był Boris Koltsov, a towarzyszyli mu Aleksandr Oreshkin i Aleksei Kadochnikov. W tym roku swój debiut miał zanotować Gorbunov, ale zamiast niego wystąpi Izotov, który w World Cup of Darts grał w 2014 roku. Najlepszy wynik Rosjanie osiągnęli w 2017 roku, gdy dotarli do ćwierćfinału. W ubiegłym roku ich przygoda z World Cup of Darts była bardzo krótka – w pierwszej rundzie para Koltsov/Kadochnikov przegrała z kretesem 0-5 z Walią.


Siła: ★ (skala 1-5) O sile Rosjan decydować będzie Koltosv, który będzie musiał wspiąć się na swoje wyżyny. Jego partner to jedna wielka niewiadoma – w rosyjskim darcie utrzymuje się już od kilku dobrych sezonów, ale na razie nie zapracował specjalnie na swoje nazwisko. Wydaje się, że Rosjanie nie powinni odegrać w turnieju znaczącej roli.


24. RPA


Skład: Devon Petersen & Carl Gabriel

Devon Petersen musi wznieść się na swoje wyżyny i nawiązać do formy z poprzedniego sezonu, aby jego reprezentacja mogła liczyć się w walce o drugą rundę.


Komentarz: Południowoafrykańskim numerem jeden niezmiennie od wielu sezonów pozostaje Devon Petersen. African Warrior ugruntował swoją pozycję w PDC, ale od zawsze uznawany był jedynie za średniaka, którego od czasu do czasu stać na dobry wynik. Zmieniło się to w poprzednim sezonie, w którym Devon regularnie osiągał świetne rezultaty i meldował się w najważniejszych darterskich turniejach. Problem w tym, że w obecnych rozgrywkach nie poszedł za ciosem i spisuje się znacznie słabiej. Petersen jest cieniem samego siebie – w jego grze nie funkcjonuje jego największa broń – regularne trafianie w potrójną 20. Jeszcze na początku sezonu reprezentantowi RPA udało się zanotować bardzo dobry występ w UK Open. Wygrane nad Jeffreyem de Zwaanem, Scottem Waitesem i Peterem Jacquesem dały mu awans do ćwierćfinału. W nim po zaciętej batalii poległ w decydującym legu z Mistrzem Świata Gerwyem Pricem. Potem w jego grze coś się zacięło i w niektórych turniejach straszył niskimi średnimi. Podczas World Matchplay nawet nie zagroził Dimitriemu van den Berghowi. Partnerem Petersena drugi raz z rzędu będzie Carl Gabriel, który wygrał specjalny turniej kwalifikacyjny. Na co dzień Gabriel nie występuje w rozgrywkach PDC – nie próbował swoich sił w turniejach Q School i trudno oszacować w jakiej formie będzie w Jenie.


Historia: RPA w World Cupie nie wystąpiło jedynie w pierwszej edycji. Od 2012 roku zawsze widzieliśmy darterów z Afryki w grze. Od ośmiu lat liderem drużyny pozostaje Devon Petersen, a zmieniają się jedynie jego partnerzy. W tej edycji podobnie jak przed rokiem w drużynie zagra Carl Gabriel. Najlepszym wynikiem reprezentacji był ćwierćfinał, który RPA osiągnęło dwukrotnie w 2012 i 2014 roku. W ostatnich latach darterom z tego kraju nie szło jednak aż tak dobrze i kończyli swoją przygodę w pierwszych rundach. W ubiegłym roku jak wszyscy dobrze pamiętamy duet Petersen/Gabriel poległ w rywalizacji z… Polską.


Siła: ★ (skala 1-5) Petersen w słabszej formie i nie grający regularnie na wysokim poziomie Carl Gabriel nie powinni być receptą na sukces. W ubiegłym roku RPA pożegnało się z rywalizacją na etapie pierwszej rundy i w tym roku może być podobnie. Jedyna nadzieja w Devonie – jeśli nawiąże do swojej najlepszej formy sprzed roku to może ponieść swoją reprezentację do drugiej rundy.


25. Singapur


Skład: Paul Lim & Harith Lim

Paul Lim to chodząca historia darta. Zawodnik uwielbiany we wszystkich częściach świata powraca do World Cup of Darts po rocznej przerwie. Wraz z Hariethem Limem po raz kolejny będą chcieli sprawić parę niespodzianek.



Komentarz: Singapur do World Cup of Darts wraca po rocznej przerwie, a to oznacza, że wraca również do niego jedna z legend azjatyckiego darta – Paul Lim. 67-letni Singapurczyk to postać niezwykle sympatyczna, ale przede wszystkim posiadająca ogromne doświadczenie. Wystarczy powiedzieć, że swój pierwszy występ w Mistrzostwach Świata BDO zanotował w 1982 roku! W 1990 roku przeszedł do historii jako pierwszy zawodnik w historii, który zanotował dziewiątą lotkę w turnieju mistrzowskim. Wypisanie całego darterskiego CV Lima zajęłoby pewnie wieki! Lim pomimo wieku wciąż z darta czerpie ogromną przyjemność i regularnie występuje w turniejach Asia Tour. Dzięki dobrym występom w azjatyckiej serii wciąż regularnie pojawia się w Alexandra Palace i prezentuje się w gronie najlepszych darterów świata. Na ostatnich Mistrzostwach Świata nie był jedynie statystą i w pierwszej rundzie sensacyjnie ograł Luke’a Humphriesa. To pokazuje, że Lima wciąż stać na świetną grę i dobre wyniki. Jego partnerem będzie kolejny doświadczony darter - Harieth Lim. Drugi z Singapurczyków w darta gra od dawna, ale nie może pochwalić się równie okazałymi osiągnięciami. Goldfinger od lat występuje w azjatyckich turniejach, ale nigdy nie był w stanie przebić się na arenie międzynarodowej. Udało mu się jednak kilkukrotnie występować na World Cup of Darts wraz z Paulem Limem. W tym roku duet Limów powraca i ponownie będzie chciał namieszać!


Historia: Singapurczycy zadebiutowali w World Cup of Darts w 2014 roku i od tamtego momentu regularnie uczestniczyli w zawodach. Wyjątkiem był ubiegły rok, w którym ze względu na restrykcje pandemiczne Azjaci nie byli w stanie stawić się w Salzburgu. We wszystkich edycjach kraj reprezentowali Ci sami zawodnicy – Paul Lim i Harieth Lim. Singapur niejednokrotnie potrafił sprawiał psikusa faworytom i od zawsze jest niewygodnym rywalem dla nawet najlepszych drużyn. Najlepszy był dla nich rok 2017, gdy po ograniu Szkocji i Hiszpanii dotarli do ćwierćfinału.


Siła: ★★ (skala 1-5) Singapur od lat jest drużyną totalnie nieobliczalną. Stać ich na ogranie najlepszych ekip, ale jednocześnie mogą polec w rywalizacji, w której będą faworytami. Pewne jest jedno – doświadczonych Limów nie należy lekceważyć i przy odrobinie szczęścia znów możemy ich zobaczyć w czołówce turnieju. Autor - Arkadiusz Salomon Witrynę wspiera sklep DartTown.pl - specjalistyczny sklep darterski działający i wspierający darta od 2010 roku.


Post: Blog2_Post
bottom of page