Żeby zostać gwiazdą darta nie wystarczy być dobrym. Najwięksi ulubieńcy kibiców to nie tylko wyśmienici darterzy, ale także postaci charakterystyczne, które zapewniają fanom show!
Dart to sport wyjątkowy i można się o tym przekonać na każdym kroku. Reprezentanci innych dyscyplin często opowiadają w wywiadach jak to całe swoje życie poświęcili treningom i od dzieciństwa musieli wyrzec się wszelkich przyjemności. W tym samym czasie 17 darter świata i jeden z najlepszych zawodników tego sezonu – Jonny Clayton z rozbrajającą szczerością przyznaje, że zdarza mu się ćwiczyć 15 minut dziennie, aby nie stracić przyjemności z gry w darta. To idealnie obrazuje fenomen tego sportu – najlepszym zawodnikiem świata może zostać każdy – bez względu na wiek czy możliwości! Nie zrozumcie mnie źle, nie jest oczywiście tak, że każdy może podejść do tarczy porzucać 15 minut i zaczyna rzucać same maksy. Do gry na najwyższym poziomie potrzeba wielu godzin spędzonych na treningu i ogromnej ilości cierpliwości i samozaparcia. Zgodzicie się jednak, że droga do profesjonalizmu wygląda jednak trochę inaczej niż w przypadku innych sportów i to jedna z rzeczy, za którą kochamy darta! Inaczej wygląda tu również kwestia popularności zawodnika. Nieczęsto nie decyduje o tym czynnik czysto sportowy, a największym wsparciem kibiców cieszą się zawodnicy, którzy nie tylko świetnie grają i wygrywają turnieje, ale także dostarczają kibicom mnóstwo rozrywki.
Irokez, tańce i błędy w liczeniu
Rzućmy okiem na zawodników, którzy zyskali ogromną ilość fanów w poprzednim sezonie. Każdy z nich oprócz tego, że spisywał się z bardzo dobrej strony w turniejach ma w sobie coś wyjątkowego, coś co go charakteryzuje i sprawia, że kibice zyskują do niego większa sympatię. Devon Petersen i Dirk van Duijvenbode fanów zyskali jeszcze przed nadejściem swoich największym sukcesów! Obaj mają w sobie dużo z showmanów, a najbardziej widoczne jest to przy okazji walk-onów - Petersen tańczący w rytm „Waka Waka” i Dirk wchodzący na scenę do charakterystycznej techniawy. To obrazki, które kibice darta na całym świecie bardzo szybko zapamiętali i sprawiły, że zawodnicy ci przestali być anonimowi. Nawet Jose de Sousa, który przy tarczy odznacza się spokojem ma w sobie nutkę szaleństwa, którą tak kochają kibice. Jeżeli istnieją najbardziej skomplikowane sposoby zakończenie lega to właśnie Portugalczyk z pewnością na nie wpadnie. Dołożymy do tego charakterystyczne problemy z liczeniem i słynne obrazki przedwczesnej radości z wygranych legów i możemy w pełni zrozumieć dlaczego Jose cieszy się ogromną sympatią kibiców.
Jose de Sousa i jego pomyłki w liczeniu - nierozerwalny duet
Dart to sport, w którym równie ważne co na tarczy jest to, co dzieje się dookoła – kibice, emocje, chearleaderki, efektowne walk-ony. Fani darta, którzy kupują bilety (żeby być precyzyjnym - kupowali) nie oczekują jedynie oglądnięcia meczu, ale całego widowiska, a ich ulubionymi aktorami są ci, którzy oprócz celnych rzutów potrafią im także dostarczyć show! Dart to sport nie tylko dla koneserów, ale także, dla tych, którym zależy na całej otoczce i zabawie. Sam sternik PDC Barry Hearn przyznał, że dart nigdy nie będzie sportem olimpijski, bo trzeba by było zrezygnować z alkoholu na trybunach. To jego zdaniem jest warunkiem nie do przyjęcia i dobitnie pokazuje jak ważna jest dobra zabawa kibiców. Nawet niedzielny kibic darta zna postać Petera Wrighta! Kolorowe irokezy, jeszcze bardziej kolorowe spodnie i tańczenie wraz z chearleaderkami w rytm Pitbulla! Szkota kochają wszyscy… nawet Anglicy! Przed każdym ważnym meczem fani zastanawiają się, czym tym razem zaskoczy ich Snakebite i w jakiej stylówce wkroczy na scenę. Nie trzeba cofać się daleko w czasie, żeby zrozumieć co Wright daje swoim fanom. Pierwsza runda Mistrzostw Świata i jego wyjście na scenę w roli obrońcy tytułu w przebraniu Grincha! Nie trzeba chyba mówić nic więcej. Patrząc na pozostałych zawodników czołówki, nie można o nich powiedzieć, że są nijacy. Gerwyna Price i jego dzikie okrzyki albo się kocha albo nienawidzi, a widok Michaela van Gerwena wpatrzonego w tarczę niczym w największego wroga zapada głęboko w pamięć.
Siła spokoju też jest w cenie