top of page
  • DartsPL

World Matchplay 2021 – wymagający rywal Ratajskiego w pierwszej rundzie

Już za dwa dni w Blackpool wystartuje jeden z najważniejszych darterskich turniejów w kalendarzu PDC – World Matchplay. Najlepsza 16 Order Of Merit i czołowa 16 rankingu jednorocznego stoczy ze sobą zażarty bój o triumf w całych zawodach.

World Matchplay po rocznej przerwie powróci do Winter Gardens w Blackpool i po raz kolejny będzie gościć w swoich progach 32 czołowych darterów świata. W ubiegłym roku z oczywistych przyczyn turniej bez udziału publiczności rozegrany został w Milton Keynes. Wtedy triumfatorem był fenomenalny Dimitri van den Bergh, który zdobył swoje pierwsze w karierze trofeum tego pokroju. Tym razem turniej odbędzie się z udziałem kibiców i w miejscu, w którym odbywał się od samego początku jego istnienia – od 1994 roku. Nie zmienia się za to niezwykle wymagający sposób kwalifikacji. W turniejowej drabince zobaczymy 32 zawodników – czołową 16 z rankingu Order of Merit, która jest w zawodach rozstawiona oraz 16 najlepszych zawodników z rankingu jednorocznego Pro Touru. Stawką obok prestiżu będą bezcenne rankingowe punkty – dla zwycięzcy przeznaczona jest nagroda w wysokości 150 tysięcy funtów! W gronie darterów startujących w turnieju nie zabrakło oczywiście miejsca dla 13 dartera świata – Krzysztofa Ratajskiego. Polak nie rozpieszczał nas w ostatnich tygodniach swoją optymalną formą, ale mamy nadzieję, że w najważniejszym momencie przy tarczy znów zobaczymy skutecznego i bezwzględnego dla swoich rywali Polish Eagle’a. Oprócz starcia Polaka kibice darta będą mogli ekscytować się kilkoma niezwykle ciekawie zapowiadającymi się rywalizacjami. Sprawdźmy co czeka nas w pierwszych dniach World Matchplay. Trudny początek Krzysztof Ratajski w swoim pierwszym spotkaniu podejmie trudnego rywala. Nie mogło być jednak inaczej – w stawce zawodników biorących udział w World Matchplay próżno szukać słabych nazwisk. Los skojarzył naszego najlepszego dartera z będącym w tym sezonie w bardzo wysokiej formie – Brendanem Dolanem. Irlandczyk z Północy nie miał większych problemów z kwalifikacją do Blackpool. W rankingu Pro Touru zajmuje bardzo wysokie 8 miejsce i w tym sezonie zarobił już lekko ponad 50 tysięcy funtów. Dolan jest najwyżej sklasyfikowanym zawodnikiem spoza czołowej 16 zawodników, którzy kwalifikacje na turniej uzyskali dzięki wysokiej pozycji w zestawieniu głównym – Order of Merit. Dla Ratajskiego ostatnie tygodnie nie były pasmem sukcesów. Polak przyzwyczaił nas do bardzo dobrej i co najważniejsze skutecznej gry w turniejach podłogowych, w których regularnie odnosił świetne wyniki. Patrząc na jego poczynania w czerwcowym Super Series 4 i lipcowym Super Series 5, które było ostatnim przed Matchplayem sprawdzianem formy to polscy kibice mogą przed rozpoczęciem turnieju telewizyjnego odczuwać małe obawy. Ratajski w 8 turniejach Players Championship aż 5-krotnie odpadał w pierwszej lub drugiej rundzie. Jego najlepszym wynikiem była 4 runda. Krzysztofowi rzadko udawało się też przekraczać średnią 100 i zdarzały mu się wpadki z zawodnikami znacznie niżej od niego notowanymi w światowej hierarchii darta. Z drugiej strony wcześniej w 2021 roku Polish Eagle kilkukrotnie dawał swoim kibicom powody do radości. Podczas pierwszego w tym roku turnieju telewizyjnego UK Open Rataj był w stanie ograć Nathana Aspinalla, Madarsa Razmę i znajdującego się przecież w formie życia Jonny’ego Claytona. Dzięki tym wygranym Polak dotarł do ćwierćfinału, w którym po bardzo dobrym występie nieznacznie uległ Michaelowi van Gerwenowi. Do tego Ratajski dołożył swoją pierwszą w PDC 9-lotkę rzuconą w starciu z Keanem Barrym w Players Championship 12. To wszystko pokazuje, że Krzysztofa stać na bardzo dobre wyniki i mamy nadzieję, że podczas World Matchplay pokaże swoją lepszą twarz. Rywal Ratajskiego – Brendan Dolan na swoje wyniki w tym sezonie nie może narzekać. W turniejach podłogowych regularnie potrafi ogrywać wyśmienitych darterów i dochodzić do naprawdę zaawansowanych faz turnieju. Raz udało mu się nawet triumfować w całej imprezie – przy okazji Players Championship 5. Tylko podczas tego turnieju udało mu się wygrać z Gerwynem Pricem, Joe Cullenem i Michaelem Smithem w wielkim finale. To pokazuje w jak wyśmienitej dyspozycji znajduje się History Maker w bieżących rozgrywkach. Nieźle mu poszło także podczas UK Open – po triumfach nad Maikiem Kuivenhovenem, Kai Fen Leungiem i Lukiem Woodhousem dotarł do 1/8 finału, w której skapitulował w starciu z Simonem Whitlockiem. Dolanowi za dotychczasowe rezultaty należy się niewątpliwie szacunek, ale z drugiej strony rywala nie można się przestraszyć. Krzysztofa Ratajskiego zdecydowanie stać na grę gwarantującą ogranie rywala z Irlandii Północnej. Nie można też zapominać, że minione lata nie należały dla Dolana do „najtłustszych”. Na przestrzeni ostatnich 4 lat tylko raz udało mu się osiągnąć naprawdę imponujący wynik w turnieju telewizyjnym – w 2019 roku dotarł do ćwierćfinału Mistrzostw Świata. Jeżeli polski darter marzy o sukcesach w imprezach najwyższej rangi to musi wymagać od siebie wygranych w starciach z zawodnikami pokroju Dolana.

Brendan Dolan osiąga w tym roku bardzo dobre wyniki i przed Ratajskim trudne zadanie

Wymagający rywale dla faworytów W pierwszej rundzie czeka nas jeszcze kilka niezwykle interesujących rywalizacji. Obrońca tytułu Dimitri van den Bergh zmierzy się z Devonem Petersenem. Reprezentant RPA zachwycał kapitalnymi rezultatami w poprzednim sezonie. Devon zerwał ze swoją metką „przyzwoitego średniaka” i regularnie odnosił sukcesy w turniejach telewizyjnych. W bieżącym roku wciąż czekamy na występ African Warriora na miarę przedsezonowych oczekiwań. W turniejach podłogowych nie udało mu się jak dotąd zaistnieć lepszym rezultatem. O swoich możliwościach przypomniał jednak przy okazji UK Open, gdy w 1/8 finale dopiero po decydującym legu uległ Gerwynowi Price’owi. Bez wątpienia faworytem starcia będzie van den Bergh, który czarował kibiców wyśmienitą formą podczas Premier League oraz ostatnich turniejów w ramach Super Series. Jeśli Petersen będzie w stanie wspiąć się na swoje wyżyny Belg nie będzie miał jednak z pewnością łatwego życia i już w pierwszej rundzie może zostać zmuszony do sporego wysiłku. Intrygująco zapowiada się także rywalizacja triumfatora Premier League Jonny’ego Claytona z kolejną rewelacją ubiegłych rozgrywek – Dirkiem van Duijvenbode. Holender nie raz udowadniał już, że potrafi grać na galaktycznie wysokim poziomie i sprawiać niespodzianki w starciach z murowanymi faworytami. Mimo wszystko ewentualna porażka Claytona musiałaby być uznana za ogromną sensację. Walijczyk w tym sezonie gra jak z nut i przez niektórych uznawany jest obecnie za najlepszego dartera na świecie. Ferret z pewnością będzie chciał to w Blackpool udowodnić.

Clayton z pewnością będzie chciał włożyć do swojej gabloty kolejne trofeum

Zagadkowa forma najlepszych Sporo znaków zapytania można postawić przy nazwiskach największych darterskich gwiazd. Numer jeden światowego rankingu i aktualny Mistrz Świata Gerwyn Price wraca przed kamery po przerwie spowodowanej koronawirusem. Przez dodatni wynik testu na obecność wirusa Walijczyk musiał zrezygnować z udziału w Premier League. World Matchplay będzie dla Icemana pierwszą po długiej przerwie okazją do pokazania się kibicom na całym świecie. Oczywiście w międzyczasie Gerwyn nie próżnował i grał z nienajgorszymi wynikami w turniejach Players Championship. Dopiero turniej w Blackpool będzie można jednak uznać za weryfikację formy Walijczyka. W pierwszej rundzie Iceman zmierzy się z Holendrem Jermainem Wattimeną. Co ciekawe Holendra w ogóle w stawce biorących udział nie powinno być! Wattimena miejsce w World Matchplay uzyskał dopiero po tym jak z turnieju ze względu na problemy zdrowotne wycofał się Mensur Suljović. Jermaine w starciu z Pricem nie ma nic do stracenia i z pewnością nie odejdzie od tarczy bez walki. Trudno jasno stwierdzić czego możemy oczekiwać po Michaelu van Gerwenie. Wielki Holender wciąż czeka na swój pierwszy tytuł w 2021 roku! Problemy Mighty Mike’a od dłuższego czasu są te same - w jego grze brakuje powtarzalności. W jednych meczach wydaje się, że van Gerwen wraca do swojej optymalnej formy, tylko po to, aby w kolejnym całkowicie zaprzeczyć tej tezie. Zadania nie ułatwia fakt, że turniej Matchplay w ostatnich latach z pewnością nie należy do jego ulubionych. Trzy lata temu Michael przegrał w pierwszej rundzie z Jeffreyem de Zwaanem, a w dwóch ostatnich edycjach turnieju żegnał się z grą w drugiej rundzie – w 2019 ograł go Glen Durrant a w 2020 Simon Whitlock. Mighty Mike już w pierwszej rundzie nie będzie miał łatwego zadania – jego rywalem będzie Damon Heta, który od dłuższego czasu prezentuje dobrą dyspozycję i potrafi zaleźć za skórę faworytom. Forma van Gerwena pozostaje zagadką, ale i tak wymagania wobec Holendra są bardzo duże i z pewnością jest on jednym z faworytów do końcowego triumfu.

Choć trudno w to uwierzyć Michael van Gerwen wciąż czeka na swój pierwszy w 2021 roku turniejowy triumf.

Ostatnim reprezentantem czołowej trójki Order of Merit jest Peter Wright. W przypadku Szkota również bardzo trudno cokolwiek prognozować. Snakebite podczas Premier League wyraźnie odżył gdy tylko na trybunach zasiedli kibice. W ostatnich tygodniach osiągał też bardzo dobre rezultaty w turniejach podłogowych. Z drugiej strony wciąż mamy w pamięci jego bardzo przeciętne występy, które znacząco odbiegały od tego do czego sam Wright nas przyzwyczaił w swoim najlepszym okresie w karierze. Były Mistrz Świata w pierwszej rundzie za rywala będzie miał Danny’ego Nopperta i z pewnością będzie faworytem tego starcia. Jeżeli w Blackpool zobaczymy najlepszą wersję Wrighta to kto wie jak daleko może on zajść w turniejowe drabince Początek emocji w sobotę Początek turnieju World Matchplay zaplanowano na sobotę 17 lipca. Finał zaplanowano z kolei na 25 lipca. Mecze pierwszej rundy rozegrane zostaną na przestrzeni trzech pierwszych dni imprezy. Mecz Krzysztof Ratajskiego zaplanowany został na niedzielę, na godzinę 14:10! Niestety żadna z rodzimych stacji telewizyjnych nie zdecydowała się na zakup praw do transmisji Matchplaya. Polskim kibicom pozostaje jedynie wykupienie subskrypcji na PDC TV!

Post: Blog2_Post
bottom of page